Kosmicznych Wilków! Najprawdopodobniej najpopularniejszy zakon
pośród twardych graczy, jeden z najmocniejszych i najbardziej wydajnych na
stole – ot nawet w naszym konkursie, Malarskiej Aktywacji, większość zgłoszonym
marynat to właśnie wilczki w błękitno-szarych pancerzach i z brakiem maszynek
Gilette w okolicy. Oczywiście mógłbym się zabrać za pisanie tekstu, jak w ogóle
zrobić ładniejszych kosmicznych marines tego zakonu korzystając z elementów
polskich producentów, ale nie dość, że taka zabawa byłaby kosztowna, to jeszcze
zatraca element do którego będziemy dążyć, czyli do unikalności jaką chcemy
osiągnąć korzystając z dodatków ‘spoza ramek GW’. Dlatego też skupimy się na
wpisie w kodeksie, który tak naprawdę nie dostał swojego oficjalnego modelu –
Wilkach Samotnikach, znanych ze szlachetnej mowy mieszkańców wysp jako Lone
Wolf. Jako że jest to pojedynczy model
elitarnego kosmicznego marines to właśnie tutaj możemy się skupić na tym, by
wyraźnie odstawał od swoich braci, podkreślić jego indywidualizm i zrobić
wspaniałego herosa godnego swojej sagi!
Pancerz
Cóż, zacznijmy może od tego, z
czego możemy zbudować naszego samotnego wilka – GW zachęca nieśmiale do
korzystania z dość bogatej palety elementów i dodatków dostępnych na wypraskach
do ich modeli, i szczerze powiem, że w istocie można poskładać ładnego bohatera
korzystając tylko z komponentów Games Workshop – problem z mojego punktu
widzenia jest taki, że korzystając tylko z tych elementów powtarzamy motywy z
innych figurek czy chociażby tworzymy coś, co bardziej będzie pasować na wilczą
straż niż na łowcę-samotnika. Dlatego też przy tworzeniu tej jednostki nie
cackałbym się i poszedł ze zmianami na całość. Fortunnie jest w czym wybierać,
głównie pośród produktów Kromlecha.
① Mamy więc produkty z serii ‘Sons
of Thor’, gdzie już sama nazwa mówi nam, że muszą pasować – są więc plecaczki
odpowiednio ozdobione wilczymi łbami, idealny zestaw do obdarowania wszystkich
bohaterów w armii. Z tej samej serii wyrwiemy również zestaw fantastycznych
naramienników, przyozdobionych sznurami kłów i pazurów, skrawkami wilczego
futra a nawet całym łbem, który bardziej przypomina wilka niż to, co wilkami z
Fenris nazywa Games Workshop (*wielkie, zmutowane szynszyle*) – a wzory te są
dostatecznie odmienne od naramienników z GW, by rzeczywiście przykuwać uwagę. To
wszystko są jednak ozdobniki – jeżeli naprawdę chcemy, by nasz heros mógł się
poszczycić czymś unikalnym, gorąco zachęcałbym wymianę nóżek na te z serii ‘Legionaries’,
które zachwycają niesamowitym poziomie i ostrością detali, oferują fajny wzór
pancerza z połączonych płytek i wyglądają jak pantalony wzięte z czasów
przed-herezyjnych – a mamy do wyboru zestawy w różnych pozach: przykucnięte, w
biegu, w stanie spoczynku; bez problemu znajdziemy takie, które będą pasować do
naszej wizji. ② Puppets War znowu
proponuje czaderski zestaw hełmów w kształcie wilczego pyska – owszem, na
wypraskach GW też znajdziemy jeden czy dwa i dobrze je sobie zachować właśnie
na wilczą straż czy samotników, ale wzory od PW trzymają wysoki poziom i
również mocno odstają od tych proponowanych przez wydawcę Kosmicznych Wilków,
więc będą stanowić świetną alternatywę i solidny element wyróżniający.
Dodatki
Kiedy mamy już całą zbroję
obrobioną, hełmofon wyjącego wilka nałożony na łeb, pora o dodatki. Szczerze,
tutaj nie widzę wielkiego wyboru, ale z pomocą przychodzi ① MaxMini ze swoimi zestawami
płaszczyków, przepasek i skrawków zrobionych z futer. Jeżeli więc naszym
pragnieniem jest uczynić z naszego wilka prawdziwego futrzaka, obłożonego
skórami ubitych stworzeń niczym wojownik mroźniej północy, to dwa zestawy od
MaxMini w zupełnością wystarczą by stworzyć kilku opatulonych na zimę
kosmicznych marines. Poza futrami dobrym wyborem byłoby również zainwestowanie
w unikalny oręż – i tak będziemy dozbrajać naszego wilczka w coś do prania
wrogów na zasięg wyciągnięcia ramienia, więc jeżeli już będziemy mu wpychać do
łap jakieś narzędzie zbrodni, zamiast korzystać ze standardu GW możemy spokojnie
zainwestować w ekwipunek od ② Puppets
War, który proponuje sporo fajnych zestawów mieczy, glewii, toporów i
młotów – każdy z nich będzie się godnie prezentował w rękach naszego czempiona.
Zabawa w budowanie unikalnego Samotnego Wilka jest o
tyle sympatyczna, że jeżeli już nabędziemy zestawy poszczególnych elementów, to
zawsze nam coś zostanie – zapasowe naramienniki, trochę dodatkowej broni czy
futer czy hełmów, w sam raz by dodać te elementy do naszych bohaterów czy
elitarnej Wilczej Straży, dodając im trochę charakteru. A to zawsze dobry
manewr! Na dziś zamykamy teatrzyk i zapraszamy do kolejnego odcinka telenoweli
zwanej ‘Zbuduj lepszych…’, w którym
to skupimy się na bardzo rozległym temacie… Cyborkach!
A kiedy będzie "Zbuduj lepszych... Flesh Tearers"? :)
OdpowiedzUsuńJak firmy produkujące bitsy uznają, że Flesh Tearers to taki wspaniały zakon, że muszą zacząć produkować do nich komponenty XD
UsuńHah! Póki co znalazłem tylko to: http://www.maxmini.eu/store/index.php?main_page=product_info&cPath=12&products_id=124 :)
UsuńFajna nota, ale skoro jestes juz przy "Zbuduj lepszych...". Ostatnio zastanawialem sie nad alternatywa dla paskudnych starych jak herezja modeli zwyklych CSM.
OdpowiedzUsuńWydumalem ze mozna by zaprzac do tego bitsy naszych lokalnych firm, nogi od kromlecha sa w porzadku, z grubsza przypominaja MK2, rece pewnie bym jakos znalazl. Najwiekszy problem to chyba korpusy, pytanie.. skad? Any ideas? Nie musza miec znaczkow chaosu.
Troche Scibor robi, ale raczej do przerobek by byly:
OdpowiedzUsuńhttp://sciborminiatures.com/en_,shop.php?group=97
Z polskich firm to raczej wszystko, jesli chodzi o czyste torsy nadajace sie do CSM. Co jest jednoczesnie niezlym pomyslem dla rodzimych producentow.
Czytelnicy koniecznie chcą więcej o nieGWowskich systemach!
OdpowiedzUsuńNa Fenris nie ma wilków.
OdpowiedzUsuńChyba nie było, dopóki nowy kodeks nie został napisany?
UsuńBo:
http://www.games-workshop.com/gws/catalog/productDetail.jsp?catId=cat440283a&prodId=prod1460179a
Ze strony GW: The wolves of Fenris are amongst the most vicious predators in the known universe - they have shaggy manes, powerful shoulders and possess iron-hard teeth. It is considered a great feat for a battle-brother of the Space Wolves to hunt down a pack of these wolves armed with nothing but his wits and, should he kill the alpha male, the rest of the wolves will instinctively treat him as their new pack leader.