Witam wszystkie kucyki! Oraz ludzi, głównie miłośników obu Warhammerów. Jak wiecie, odrobinkę ponad miesiąc temu rozpoczął się konkurs "Czy mógłbyś zostać sprzedawcą GW", w którym wysilaliście swoje szare komórki, liczyliście na łut szczęścia i spinaliście poślady, by zyskać przewagę w punktach nad bojującą konkurencją. Bawiliśmy się cztery tygodnie w czterech radosnych etapach, i mam nadzieję, że każdemu uczestnikowi ów rozrywka dostarczyła chociaż ździebko frajdy i relaksu. Nadszedł jednak kres naszych zmagań, wysilania siatkówki i denerwowania się na szare tło (*pozdrawiam czule użytkownika Grobocopa i jego groźby karalne na PW!*).
Bez dalszego owijania w bawełnę, oto pierwsza trójka - najszybsi, najskuteczniejsi, najbardziej obcykani z pudełkami Games Workshop:
Miejsce I - OptimusPrime z wynikiem 33 punktów ( 6 | 9 | 5 | 13 ), otrzymuje nagrodę główną w postaci dowolnie wybranego zestawu Battleforce / Battalion firmy GW!
Miejsce II - Eddi z wynikiem 31 punktów ( 6 | 6 | 8 | 11 ), otrzymuje nagrodę dodatkową w postaci dowolnego blistra z dowolnego systemu do kwoty 50 zł!
Miesjce III - Antoni z wynikiem 30 punktów i najlepszym czasem spośród "trzydziestek" ( 6 | 6 | 9 | 9 ), otrzymuje nagrodę dodatkową w postaci dowolnego blistra z dowolnego systemu do kwoty 50 zł!
Gorące owacje i uściski dłoni dla naszych wiktorientów. Postaram się osobiście skontaktować z wybranymi, ale jeżeli czytacie ten wpis, a jeszcze was nie namierzyłem, uderzajcie z danymi teleadresowymi na maila fireant.blog@gmail.com !
Hola Hola! Ale przecież jest jeszcze jeden blister do wartości 50 złotych do oddania, jednej losowej osobie, która wzięła udział w co najmniej trzech etapach. Tak więc słowo się rzekło, kobyłka u płota! Maszyna losująca jest pusta. Następuje zdjęcie blokady maszyny losującej. *liczby latają w bębnie*. I już wiemy, że szczęśliwcem pozostał niejaki Adasko! Co za fortuna, co za radość.
Kiedy mamy to już za sobą, z tego oto miejsca chciałbym podziękować ciepło wszystkim uczestnikom - miałem kupę zabawy z wymyślaniem coraz to bardziej pogiętych fragmentów, a każdy wasz komentarz w stylu "Co to Urwał Nać jest?" czy "Wygrałeś, szatanie!" budził mą wesołość. Jeszcze raz gratuluję zwycięzcą, a pozostałym gwarantuje, że jeszcze nie jeden gruby konkurs się uruchomi na łamach bloga. Więc zachęcam do obserwowania i czytania!
Do Miłego!
Gratulacje dla zwycięzców i zwyciężonych :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńGratuluje wszystkim uczestnikom zabawy. Niezmiernie cieszę się że udało mi się znaleźć na drugim miejscu :) Po drugim etapie nie sądziłem, że coś ugram, gdyż prawie 2 godziny męczyłem się nad obrazkiem z Tyranidem i nic nie mogłem wymyślić, ale im dalej tym coraz szybciej szło mi zgadywanie :)
OdpowiedzUsuńEddi