12.11.2012

[12.XI.2012] Zbuduj Lepszych... Tysiąc Synów!


Uff, I kolejna niedziela powoli dobiega końca – miałem co prawda wziąć się za wykończenie Wrót, wiecie, cegłę dodać, ocieplić, otynkować, bramkę postawić i bankomat… Ale że i tak jestem wysoce padnięty, a wzorzec do tego tekstu mam już skrojony, uznałem, że jeden dzień nikogo nie zbawi i w ten sposób przynajmniej zakończę pewien ‘cykl w cyklu’, a mianowicie jest to ostatni odcinek zamykający ‘cult troops’ do Kosmicznych Marines Chaosu – ogarnęliśmy miłośników kakofonii, panów z grypą oraz psychopatów z fiksacją na punkcie czaszek, nadeszła pora na efekt babrania się czarami czyli na Rubric Marines a ka Tysiąc Synów. Odrzućmy więc na bok wszelkie ziemskie sprawy i sprawdźmy, po co możemy sięgnąć, by ‘Zbudować lepszych’ zdrajców spod znaku Tzeentcha.


Tysiąc Synów są zarazem bardzo problematyczni w konwersji jak i mogą się pochwalić porównywalnym jedynie z nurglitami bogactwem komponentów produkowanych przez firmy niezależne. Problematyczni w konwersji? Ze względu na utrwalony obraz – Marynat Plagi? Ot, zwykły marynat obsrany ropieniami, puchnący od gazów i porośnięty zgnilizną. Berserker? Czerwony, wściekły, z toporem i czaszkami. Slaaneszyta? Wszystko przejdzie, byle by perwersyjne. A Tysiąc Synów jednak ma swój twardo określony styl – niebieski, złoty i ‘egipskie krezy’ – słowem, jest to jednostka z wyrobioną sylwetką na którą nie jest łatwo wpłynąć. W teorii takoż mówi nam fluff, no ale chaos będąc chaosem (*a już Tzeentch najbardziej przecież…*) może i tutaj pomaczać palce i ogólnie wystarczy trzymać się aromatów egipskich by uzyskać odpowiedni efekt! Fortunnie, dostajemy duży wybór, więc aż żal nie skorzystać.

Głowy

Już od samych głów możemy po prostu przebierać w ich obfitości i bogactwie. Moją uwagę przykuwają najbardziej dwa zestawy od Maxmini, czyli ① Mecha Egyptian Helmets oraz Steel Crow Tribe Helmets. Pierwsze to klasyka w temacie ‘wariacje piramidalne’ – wzory a la egipskie bóstwa czy maski pośmiertne będą dobrze pasować do samych marines Pana Przemian, kiedy drugi zestaw jest moim zdaniem idealny dla kierujących naszymi pustakami czarowników – są to, było nie było, hełmy, a bardzo ptasi wygląd jest wyjątkowo Tzeentchiański i pasuje jak ulał. Kromlech też ma coś niecoś w ofercie w formie zestawu ② Stygian Nobles Heads, nieco bardziej nawiązujący do klasycznej stylistyki Tysiąca Synów gdyż aż trzy z pięciu wzorów posiada ów ikoniczne stojące krezy – na pewno jest to dobra opcja do dalszej dywersyfikacji oddziału. A teraz pora otworzyć prawdziwy kufer z dobrociami, bo ③ PuppetsWar się nie patyczkuje, i stworzyło całą serię hełmów opartych na wyobrażeniach egipskich bóstw, więc wyposażając się w takie zestawy może zrobić spokojnie całą armię w takich klimatach, a wybór jest spory – mamy Anubisa, Aspisa, Horusa, by wymienić kilku! Z pewnością jest w czym przebierać.

Naramienniki

Zaczniemy nietypowo, bo przywitamy na łamach naszego cyklu kolejnego lokalnego producenta o nietypowym wzornictwie, a mianowicie ① Scibora, który również oferuje całą serię ‘egipskich’ kosmicznych marines wraz z dodatkami w tym oczywiście tłuste i ładne naramienniki o ciekawej rzeźbie, z pewnością ostro wyróżniające się od dostępnej nam klasyki jak i od wzorów pozostałych firm. Ponownie ② PuppetsWar uderza z wielką siłą i do każdego wzoru egipskiego hełmu dodaje oczywiście spasowane naramienniki, więc stworzenie całej armii utrzymanej w tym klimacie nie stanowi żadnego problemu dla kogoś zadedykowane do realizacji takiego projektu ze zunifikowanym efektem. Świetny jest też drugi zestaw – Sorcerer Shoulder Pads, nie do końca o smaku egipskim ale zdecydowanie dobry dla czarodziejów jak sama nazwa wskazuje!

Broń i dodatki

Tutaj mamy spory wybór, ale o tyle nietypowy, że marines z Tysiąca Synów są raczej jednostką strzelecką, kiedy wybór broni składa się głównie z kopeszy, to jest, egipskich mieczy. Broń do walki wręcz od ① Kromlecha! Idealna do dania w łapę czarodziejowi, ale nie pustakowi! Tak czy siak to zawsze jakaś wariacja i z całą pewnością znajdzie swojej miejsce, szczególnie te „włóczniopodobne” które tak dobrze pasują do aspirujących czarnoksiężników. Jeżeli ktoś potrzebowałby wariacji do swoich mieczy to zawsze ma pod ręką alternatywę od ② Scibora nieco bardziej bogatą w detale od produktów Kromlecha acz niestety o jednym wzorze, więc mogą się szybko zacząć powtarzać. Poza uzbrojeniem możemy użyć inne dodatki, jak chociażby ③ Gotyckie Plecaki od Maxmini – zabójczo piękne, pięknie zaprojektowane i z pewnością dodające trochę stylu o smaku ‘prze-herezyjnym’ do modeli kosmicznych marines chaosu – również pozwalające dalej wyróżnić czarnoksiężników Chaosu od reszty wojaków, więc na pewno nikomu nie zaszkodzi taki zestawik!

I ten sposób moi drodzy czytelnicy udało nam się opisać elementy do konwersji wszystkich ‘cult troops’ z nowego kodeku, od Marines Kakofonii aż do Tysiąca Synów. Nie oznacza to oczywiście, że seria ‘Zbuduj lepszych…’ się kończy – wciąż zostaje nam cała stera modeli, które możemy modyfikować i zmieniać korzystając z elementów firm trzecich, ot chociażby oddziały cyborków czy kosmiczne wilki na bobrołakach! DO siego!

4 komentarze:

  1. te głowy od Maxmini są święte gdyby nie to ze są troszkę za duże, z chęcią bym je wpakował do swoich eldarów

    OdpowiedzUsuń
  2. zapomniałeś o najważniejszym!

    Boxy TK -> tomb guards (czy jak im tam) to najlepszy conversion kit <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Naramienniki sprzedaje też polski Titan-Forge w dziale sci-fi:
    http://titan-forge.com/sci-fi_miniatures

    OdpowiedzUsuń
  4. Kromlech ma w swojej ofercie również śliczne naramienniki Stygian Sons. Używałem kompletu Stygian (główki i naramienniki), pospołu z ciałkami od CSMów i szatami od Dark Angels Veteranów budując swoją ekipę kSons, wyszli IMO całkiem smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń