18.02.2011

Łojezicku, łotwarte!

          Nareszcie! Po wielu tygodniach projektowania grafiki, zbieraniu materiałów, tworzeniu porozumień z innymi blogami, researchingu tematu i nieprzespanych nocy, blog szeroko traktujący o grach bitewnych i modelarstwu hobbystycznym - FireAnt - otwiera swoje podboje! Długo myślałem, czy się za to zabrać, ale jak się okazuje polska blogosfera jest dość uboga w aktywne blogi poświęcone tematowi, a nawet jeżeli są, to są martwe od dłuższego czasu. Mam gorącą nadzieję, że ów blog nie podzieli ich smutnego losu! Skąd koncept? W moim wieku (a już szczególnie licząc w latach hobbystycznych) człowiek potrzebuje jakiegoś własnego kąta do zabawy, a blog będzie idealnym rozwiązaniem i zaspokojeniem takiej potrzeby!


Co tutaj znajdziecie?

          Wszystko? Dobrze, więcej konkretów - w czasie mojej długiej historii z grami bitewnymi miałem możliwość pogrania w masę różnych tytułów. Od popularnych, mainstreamowych systemów jak oba Warhammery, Warmachine i Hordy, Warzone'a, Chronopie i mniej popularne gry, jak BFG czy Man-o-War. Słowem, ograłem się, i z każdej czerpałem masę frajdy! Dlatego też nie mam zamiaru zawężać tematyki bloga do jednego systemu czy nawet do wyszczególnionego wydawcy - możecie więc liczyć na newsy i artykuły z każdej gry, w jaką aktualnie ciupię. Czyli co głównie? Klasyka - Warhammer Fantasy Battle (wskrzeszona po pojawieniu się boskiej 8 edycji), Warhammer 40 000 (który to system nigdy dla mnie nie umarł), Warmachine/Hordes (bo MK2 naprawiło te gry) oraz Infinity (bo to nalepszy skirmish jaki odwiedził planetę Ziemia).

Newsy, artykuły... oraz Tutoriale!

          Nowości, pewnie, czemu nie - i tak każdy zainteresowany tematem prawdopodobnie będzie je znał już wcześniej, ale i tak mam zamiar dodawać swój komentarz do pojawiających się modeli czy zapowiedzi, bo po to tutaj jestem, nie? Jednak najfajniejszą i zawsze najchętniej czytywaną rzeczą są Tutoriale - poradniki malarskie i modelarskie. Sam osobiście nie uważam się za żadnego mistrza malowania modeli, dlatego też nie będę próbował dzielenia się swoimi "mądrościami". Ale jest rozwiązanie - znacie blog MASSIVE VOODOO? Tak jest, małpia ekipa znana z CoolMiniOrNot to zespół fantastycznych modelarzy i malarzy, reprezentujący sobą najwyższy, światowy poziom - a FireAnt współpracuje z nimi, oraz na ich, że się tak wyrażę, koncesji, tłumaczone są na język polski ich wyborne poradniki. Sympatycznie, prawda?

Coś jeszcze?

          Oczywiście! Artykuły to norma, newsy tak samo. Tutoriale są użyteczne, ale przecież nic tak nie rozgrzewa krwi i nie wtłacza energii w stare kości jak konkurs czy loteryjka z nagrodami! A gwarantuje, że u nas będzie tego dostatek, ba, już na dobry start zaczynamy z darmowych starterem do Infinity dla jednego z naszych czytelników! Zasada prosta - im więcej was, tym częściej nasi sponsorzy wyskoczą z kasy na nagrody! Jest więc po co nas odwiedzać, nawet pomimo licznej i ciekawej treści, która będzie się tutaj niechybnie pojawiać!

I bez dalszych ceregieli, zapraszam do czytania i zaprzyjaźnienia się z poniższym serwisem,
Niech wasze pędzle prowadzą wasze kolory!

        

3 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że oświecisz wiedzą modelarsko-bitewną wiele ludzi w tym mnie, i będziesz nadal z taką częstotliwością wydawał newsy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, jaką tam wiedzą, co to ja, mistrzem żadnym nie jestem, zwykły niedzielny hobbysta z aktualnie nadmiarem wolnego czasu ;) Co do nowych postów, no raz na dwa dni to tempo, które chciałbym utrzymać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ognista mrówko, powiadam Ci niedzielny hobbysta, to dobry hobbysta!

    OdpowiedzUsuń