[24.IX.2012] Podejście do Facebooka, Druga Runda!

Nie ma letko, jak to mówią - pogoda nie dopisuje, zimno, pada, sweterki trzeba zakładać... Ale pogoda sprzyja posiedzeniom domowym i pracy z komputerem, więc przynajmniej tyle możemy na tym zyskać, że coś niecoś się zrobi! I owszem, troszkę ruszyłem z malowaniem. Napisałem kilkaset słów do recenzji nowego White Dwarfa (*która jutro ujrzy światło dzienne!*) a ponadto - wziąłem się za swój Kolejny Tajny ProjektTM. Wiecie jak to z nimi jest; się pokaże się napali, a się okazuje, że zapał wygasza się, albo okoliczności przyrody zmuszają nas do odsuwania prac na projektem tak długo, aż ten umiera z powodu niedokarmienia. Tym razem jednak wziąłem się porządnie do pracy, i pierwsze efekty już są!

Strona na Facebooku. Tak wiem - nie każdy używa, Facebook to zło, szatan i w ogóle, nieintuicyjny koszmarek z piekła (*to akurat prawda*). Ale nie ma co ukrywać, że ma też swój potencjał; dociera do masy ludzi, łatwo, szybko i przyjemnie można dzielić się newsami i informacjami... Jest wygodny jeżeli chodzi o pokazywanie sobie nawzajem różnych rzeczy, prawdziwy mistrz w dziedzinie internetowego ekshibicjonizmu! Po co to komu? Proste - często-gęsto widzę coś fajnego, co chciałbym wam pokazać, a jest 'zbyt małe', by skroić z tego samodzielny post na bloga: ot jakaś ciekawa galeria z modelami, jakiś smaczny tutek, niszowy system, nius czy nawet fotki moich WIP'ów. I tutaj właśnie TwarzoKsiążka przychodzi z pomocą, gdyż pozwala mi udostępnić taką rzecz w sposób prosty i dynamiczny! 

A jako że nie byłbym sobą, gdybym tak wam po prostu pozwolił klikać "Liebe" bez lekkiego połechtania z mojej strony (*bez skojarzeń!*), to zarzucamy prosty, smaczny konkursik! Po dobiciu do 100 'lubiących' spośród tej fortunnej setki zostanie wybrany (*wskazany przez Tzeentcha!*) jeden fortunny jegomość / waćpanna, który otrzyma ode mnie ten oto prezent:

Roczna prenumerata White Dwarf'a!

Tak jest, ot, czuję nadmiar kasy na koncie, najwyżej sprzedam auto sąsiada i będzie żyć. Tak więc do roboty moi zacni czytelnicy, klikać, lubić, cieszyć się i oddawać ofiary Panu Przemian, by to was wskazał właśnie jako zwycięzcę!

PS: Gorąco przepraszam, że 'nabrałem was' - wiem, że wielu z was nie lubi klikać w linka by się dowiedzieć, że zamiast mięsnego posta macie jakąś informację o poszerzeniu mej bytności w sieci, ale cóż, mam nadzieję że szansa wygrania czegoś miłego złagodzi wasz niesmak tak samo, jak jutrzejszy, tłusty post o nowym wydaniu tego szlachetnego magazynu! Pozdrawiam!