22.05.2011

[22.V.2011] Konkursiwo, Etap III

          Uff. No, to przejdźmy do wyjaśnień - miała być godzina 19:00. Mój błąd polegał na tym, że zakładałem, że nie muszę wcześniej utworzyć wpisu i włożyć go w zaplanowaną autopublikację, skoro jest wolna niedziela i spokojnie siedzę w domostwie. Jak się okazało, życie chłoszcze i płata figle - w ten oto sposób wylądowałem z dzieckiem w szpitalu po nagłych atakach mocnego bólu w brzuchu. Szybkie testy, wezwanie małżonki, prawdopodobnie Rota-Wirus, czy jakkolwiek się nazywa to skręcające kiszki gówno. Rozmowa z lekarzami, lekki smarowanie, wpadanie do wozu i wypad do domu po piżamkę, zabawki, książeczki, prowiant i laptop z Play Mobajlem, co by was nie zawieść - doceńcie, szaleńcy! To tyle z tłumaczenia się, nie ma za bardzo czasu dzisiaj na rozpisywanie, sami rozumienie.

Tak więc od razu informuję, żeby NIKT nie spodziewał się dzisiaj ode mnie odpowiedzi na PM'kę czy maila, bo raczej nie będę miał sił na przeglądanie tego - spokojnie pokiszą się na skrzyneczkach, nie zgniją i się nie zepsują przecież ;) Tak więc piszcie piszcie, oto dzisiejsze zadanie - Enjoy!


^_^

28 komentarzy:

  1. Panie, co to za spóźnienie? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jes 1905 i nic nie ma... fiu fiu... :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Już 19:07.

    Wiedz, że coś się dzieje !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli Fireant ustawia godzinę i robi wszystkich w konia, to wiedz, że COŚ SIĘ DZIEJE! ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. GORE! GORE! NAPAŚĆ, POŻOGA, ZDRADA! GORE! DO BRONI!

    Ponoć użyszkodnikom Opery wszystko śmiga...

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam operę - gówno prawda. :P

    OdpowiedzUsuń
  7. A mój Ojciec jest w kanadzie i mówi że tam działa O_o

    OdpowiedzUsuń
  8. No WTF, zaraz będzie 30min poślizgu... a Fireant, jakby nigdy nic "jebnie posta" o 20:00...

    OdpowiedzUsuń
  9. Działać działa, ale nie ma nowego posta :P

    BTW. to może chodziło o 19 czasu Greenwich? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. A może 19 czasu Nowo Jorskiego ? :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Dowiem się gdzie mieszka, jeśli zapomniał o konkursie...

    Chyba, że na serio go coś poważnego zatrzymało...

    OdpowiedzUsuń
  12. spać nie będę mógł a poza tym x factor jest hahahah

    OdpowiedzUsuń
  13. A może dopadł go koniec świata?

    OdpowiedzUsuń
  14. cholera no, a miałem uczyć się z fizyki...

    OdpowiedzUsuń
  15. Charlie - maturzyści pozdrawiają Cię :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Już widzę te nagłówki... "Nie uczył się z fizyki bo odświeżał stronę", "Nie mogłem spać, bo czekałem na posta"...

    OdpowiedzUsuń
  17. Oczywiście nagłówki w Fukcie...

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo przepraszam za opóźnienie, niestety wypadło mi coś bardzo ważnego.

    Jestem zmuszony do przesunięcia III ETAPU na godzinę 21.00.

    Stay Tuned.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mrówa ŻYJE!

    Spoko, nic się nie stało.

    OdpowiedzUsuń
  20. Granda, spalmy mrówę! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uff... dobrze, Fireant żyje, nikt go nie zdeptał. :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Spoko do 21 nauczę się wszystkiego :P To nawet lepiej...

    OdpowiedzUsuń
  23. Przy okazji, powyższy Fireant - ten bez avatara - to nie ja ;) Tak czy owak, dziękuję ów osobie za zaprowadzenie ładu i spokoju :]

    Ale zarazem jestem przerażony, że ktoś tak uczynił xd

    OdpowiedzUsuń
  24. Polecam się na przyszłość ;-]

    PS. Przynajmniej Charlie się pouczył.

    OdpowiedzUsuń