tag:blogger.com,1999:blog-8255760901450684247.post28697582385012298..comments2024-02-26T09:12:34.139+01:00Comments on FireAnt - blog o grach bitewnych: [14.II.2013] Blood in the BadlandsFireanthttp://www.blogger.com/profile/04782165253787702441noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-8255760901450684247.post-35491110384861253492013-02-15T21:28:11.918+01:002013-02-15T21:28:11.918+01:00To generalnie możesz darować sobie recenzję Crusad...To generalnie możesz darować sobie recenzję Crusade of Fire. W sumie to samo tylko, że do 40stki.Arteinhttps://www.blogger.com/profile/02257021982420822668noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8255760901450684247.post-81766949625681676182013-02-14T19:55:11.510+01:002013-02-14T19:55:11.510+01:00Dobrze, że znowu piszesz:) I to codziennie;)
A ter...Dobrze, że znowu piszesz:) I to codziennie;)<br />A teraz ad rem.<br />Najpierw o bloodlands. Osobiscie oceniam ten dodatek znacznie nizej. Po pierwsze - tak naprawde, nie ma tam niczego, czego gracz z jakims tam, niewielkim nawet, doswiadczeniem, nie dalby rady zrobic sam niewielkim nakladem pracy. Ok, to samo mozna powiedziec o polowie innych dodatkow do wszystkich gier. Po drugie - do WFB podobnych dodatkow o kampaniach (czy to w formie ksiazek, czy tez ulotek, czy artykulow w WD), bylo juz mnostwo. Po trzecie - i to jest moim zdaniem najwieksza wada tej ksiazki - same zasady i miecho stanowia w niej moze 20 procent calosci. Reszta to opisy, jak sam wspomniales, bitew. Tyle, ze ja niespecjalnie lubie tez raporty bitewne, zwlaszcza w formie w jakiej pojawiaja sie w WD od paru lat. A opisy samych armii itd... Ani specjalnie kreatywne te armie, ani ladnie pomalowane... Ot, przecietna po prostu. Dodatek kupilem do kolekcji:)<br />A druga rzecz - bardzo podobal mi sie wpis o Lego:) Inspirujace:)Inkubhttps://www.blogger.com/profile/09544298079350058692noreply@blogger.com